Piękny film , "statyczny" , fim akcja sączy się powoli jak dym z nabitej opium fajki , tutaj wazne są dialogi , muzyka i "wspaniała" sceneria Hong Kongu , a tak własciwie przez prawie cały czas miasto jest w tle , to tylko dekoracja .Film pokazuje widzowi jak wyglada życie marynarzy , życie w portach ale to również tło opowieści o przyjaźni pomiędzy irlandzkczyko-grekiem , a sympatyczną inteligentną chinką Li . Każda z tych osób obarczona jest bagazem wspomnień , wzajemnie sobie pomagają.