Nietypowa produkcja o radzeniu sobie ze stratą. Samotność, chłód emocjonalny, wyobcowanie to wszystko cechuje grecko-polski obraz. Bardzo wymowna symbolika. Piękne, kameralne kino w stylu retro. Odwołania do Orwella. Mogę się jedynie przyczepić o to, że całość jest trochę przewidywalna.