To jest w jakimś sensie hołd ofiarom Srebrenicy - pokazanie bardzo jasno jak nieudolne były działania rozjemcze "niebieskich hełmów". Film nakręcił oczywiście Bośniak, ale to nic nie zmienia, nie widzę tu stronniczości w którąkolwiek stronę. Serbowie zostali ukazani negatywnie ale coż, sami na to zasłużyli. Film jest naprawdę znakomity, występuje sporo znanych w byłej Jugosławii a niestety nieznanych u Nas aktorów, jak Rene Bitorajac, Filip Sovagović,Mustafa Nadarević ... Pierwszy raz oglądałem go w Zagrzebiu w 2002 roku i pamiętam dobrze pustki na widowni - Chorwaci nie chcieli oglądać filmu nakręconego przez "jakiegośtam Bosanca" i w efekcie większość widowni w kinie studenckim stanowili zagraniczni studenci - stypendyści